Fizjoterapia? To tylko dla sportowców, prawda? Nic bardziej mylnego. Ten mit – i kilka innych – skutecznie odstrasza wiele osób, które mogłyby dzięki fizjoterapii znacząco poprawić jakość życia. Dziś rozprawiamy się z 5 najczęstszymi przekonaniami!

1. „Do fizjoterapeuty idzie się po kontuzji.”
Nie trzeba złamać nogi, żeby skorzystać z terapii! Ból pleców po pracy przy biurku, sztywność karku po nocy, napięcie w barkach od stresu – to wszystko są sygnały, że warto odwiedzić specjalistę. Fizjoterapia to również profilaktyka.
2. „Fizjoterapia boli.”
Wcale nie musi! Profesjonalny fizjoterapeuta dobierze metody tak, by były skuteczne, ale i komfortowe. Dobre leczenie to takie, w którym ciało czuje się zaopiekowane, a nie „zmiażdżone”.
3. „To tylko masaż.”
Choć techniki manualne są ważne, fizjoterapia to o wiele więcej: analiza postawy, biomechanika ruchu, terapia tkanek głębokich, ćwiczenia funkcjonalne. To połączenie medycyny, anatomii i ruchu.
4. „Sam się porozciągam, YouTube wystarczy.”
Ćwiczenia znalezione w internecie nie są dopasowane do Twojego ciała. To jak szycie garnituru „na oko”. Dobry fizjoterapeuta sprawdzi, czego naprawdę potrzebujesz i jak ćwiczyć, by sobie nie zaszkodzić.
5. „To tylko chwilowa moda.”
Fizjoterapia to nie moda, tylko nauka. Praca z układem ruchu, układem nerwowym, powięzią. Pomaga ludziom w każdym wieku – od niemowląt po seniorów – funkcjonować lepiej i bez bólu.
W Klinice Ruchu pracujemy z osobami aktywnymi, ale też z tymi, którzy… po prostu chcą się lepiej czuć. Bez bólu. Bez napięć. Z większą swobodą ruchu. Bo fizjoterapia jest dla Ciebie – niezależnie od tego, czy biegasz maratony, czy… biegasz do pracy z laptopem pod pachą.